Lubię polskie góry. Nie są tak wysokie jak Alpy, Andy czy Himalaje, ale jak dla mnie to lepiej, bo ja po prostu lubię chodzić po górach, a nie wspinać się na nie wyczynowo. Lubię wejść na jakiś szczyt czy górkę i podziwiać widoki zwłaszcza w Bieszczadach, Karkonoszach, Górach Stołowych i Sowich. Podróżując, zawsze nudziły mnie krajobrazy nizinne, kiedy samochód, autobus czy pociąg jechał wśród łąk, pastwisk czy małych lasków po płaskim po horyzont terenie. Zawsze też cieszy mnie widok najmniejszych choćby pofalowań terenu.
Tym, którzy uważają, że polskie góry są nudne, bo „nie ma jak Alpy” odpowiadam: nie wiesz o czym mówisz. Czasem mam wrażenie, że większa ilość Polaków zna Alpy, ale nigdy nie była w Sudetach, choćby w Karkonoszach, Tatrach czy w Bieszczadach, podobnie jak większość zna Morze Śródziemne, a wyobrażenia o Bałtyku ma sprzed co najmniej 20 lat.
Nasze góry są bardzo urozmaicone. Sudety na przykład są górami starymi, są raczej łagodne, dość mocno zalesione (podobne do wielu pasm Sudetów są też Beskidy – ze stokami również zalesionymi, o podobnych wysokościach, także pięknymi). Oczywiście dzielą się na różne pasma – od najwyższych: Karkonoszy, na których na szczytach nie zobaczymy lasu, za to będziemy spacerować po kamienistych szlakach wśród terenu porośniętego kosodrzewiną i krzewami jagodowymi, przez porośnięte lasami Góry Wałbrzyskie, Orlickie i Sowie, po pełne zaskakujących form skalnych, które ponoć zainspirowały Tolkiena do napisania „Hobbita” i „Władcy pierścieni” – Gór Stołowych. W Sudetach nie można się nudzić. Znajdziecie tam nie tylko piękne widoki i trasy turystyczne (polecam też przejechać się pociągiem z Wałbrzycha do Kłodzka – cudowna trasa), ale też mnóstwo zamków, twierdz, podziemnych szklaków (w twierdzach, kopalni złota, jaskiniach), spływy kajakowe i pontonowe, parki linowe, a w zimie ośrodki narciarskie.
Z kolei Tatry są górami wysokimi, w których każdy rozsądny turysta powinien słuchać prognozy pogody i nie ignorować ostrzeżeń ratowników. Powinien też zadbać o odpowiedni strój i obuwie z większą uwagą, niż w innych górach. Ale odwiedzić tamte tereny naprawdę warto. W Tatrach wiosną podziwiać możemy hale porośnięte krokusami, latem cieszyć się pięknym słońcem wśród niezapomnianych widoków wysokich, ale jednak nieośnieżonych gór, jesienią – podziwiać kolory i mgły spowijające górskie doliny, a zimą szusować po stokach. Tylko w Tatrach możemy zobaczyć w Polsce turnie.
Wiem, że skaczę i łączę góry z pasmami górskimi, ale niektóre są tak charakterystyczne, że inaczej mi nie wychodzi.
Inny krajobraz zobaczymy w Bieszczadach. Ich wysokość nie jest tak duża jak Tatr i jest zbliżona do wysokości Sudetów, choć klimat jest łagodniejszy. Inne są też widoki, ze względu na to, że wzgórza często porastają połoniny a nie lasy, choć i tych w Bieszczadach nie brakuje. Ba, lasy zajmują ogromną powierzchnię Bieszczad, dlatego też występuje tam wiele gatunków roślin i zwierząt spotykanych tylko w Bieszczadach. Na pewno warto się wybrać w te góry.
Pomocne informacje, dziękujemy bardzo.